mahi-mahi, dorado, koryfena...
27 September 2010 | Pacyfik
Beata
Plyniemy w glebokim przechyle pod dosc silny przeciwny wiatr, Tomek pozamykal dzis zawory denne na prawej burcie, poniewaz woda calkowicie wypelnila umywalke w lazience i zlewozmywak w kuchni i co jakis czas, kiedy jakas wieksza fala "podcinala" Luke, woda wylewala sie na podloge... Dzisiaj zlapala sie duza ryba, mahi-mahi, czyli dorado, albo po polsku koryfena:-) (zainstalowalam wlasnie atlas ryb na moim laptopie, i ostatnio to moja ulubiona zabawka) Tomek rybe, jak zwykle wyczyscil i usmazyl, ja przygotowalam ulubiony sos kapitana... Wiatr sie nie zmienia, i zamiast zblizac, oddalamy sie od Galapagos.
---------- radio email processed by SailMail for information see: http://www.sailmail.com