Slona herbata i wsciekly kapitan
20 November 2010 | Pacyfik
Beata
Robert Krasowski zadzwonil do firmy USWaterMaker z Oregonu, okazalo sie ze firma wciaz istnieje, i wlasciciel przyslal nam na @ dokladne instrukcje jak otworzyc obudowe odsalarki aby obejrzec membrane i uszczelki. Okazalo sie ze nie mamy odpowiedniej uszczelki o-ring aby uszczelnic membrane, Tomek zalozyl podobna rozmiarem, ale woda wciaz leci slonawa, choc nie tak bardzo ja wczoraj. Bedziemy musieli przestac solic potrawy i slodzic mocno herbate zeby smak soli nie byl wyczuwalny. A wlasciwie to do herbaty i kawy bedziemy uzywac te 50 litrow slodkiej wody z Kostaryki... dopoki jej wystarczy. Tomek chodzi wsciekly. Nawet Wackowi sie dzis dostalo, zostal zwyzywany od idiotow, ze szczeka na srodku oceanu, kiedy nie ma nic dookola. Ja sie wiec w ogole na wszelki wypadek nie odzywam...