Niespodziewani, bardzo mili goscie
23 January 2011 | Panama
Tomek
Po poludniu wybieralismy sie na brzeg aby zalatwic cos na internecie, i wtedy zadzwonil telefon. Dzwonila kobieta i plynna polszczyzna przedstawila sie jako kolezanka Grzeska, ktorego poznalismy kilka dni wczesniej, spacerujac glowna ulica Panamy. (Avenida Central) Zaida i Michal, a takze ich mama, byli w naszej okolicy, wiec postanowilismy sie spotkac, i wieczorem na Luce mielismy niespodziewanych, ale za to bardzo milych gosci. Wyjasnilo sie potem dlaczego Zaida, mimo ze rodowita Panamenka, tak doskonale mowi po polsku. Okazalo sie ze nasza nowa znajoma studiowala w Polsce medycyne, a po specjalizacji z chirurgii dzieciecej, zakonczyla edukacje w Polsce tytulem Doktora Nauk Medyczych. Niezwykle uzdolniona kobieta. Michal, nasz rodak i maz Zaidy, pracuje u dealera Toyoty, a mama Zaidy jest takze lekarzem i od lat pracuje w tzw. Czerwonej Strefie Panamy, z przekonania, po "judymowsku" pomaga tym najbiedniejszym.