Ech te kobiety. Nigdy do konca nie wiadomo co od ktorej sie dostanie...
07 April 2011 | prawie San Blas
Tomek
Niedlugo zacznie switac, za chwile obudze Beate na wachte. Luka kolysze sie z burty na burte obciazona nowym ladunkiem "plecakowcow". Do pierwszej wyspy archipelagu San Blas jeszcze 130 mil, zobaczymy go pewnie o swicie, zobaczymy takze znajomych, ktorzy zamieszkuja kotwicowisko przy malej wysepce (wszystkie tu sa male), ktora to z naszymi "zalogami" zwykle odwiedzamy. Wieziemy troche swiezych owocow dla sympatycznego Francuza samotnika i fajki dla pary Anglikow, ktorzy mieszkaja na swoim nieduzym jachcie prawie na plazy, przy jednej z wysepek Chichime Keys. Prawie na plazy, bo choc okolice tu plytkie i rafowe, na wielu wysepkach San Blas waskie plaze urywaja sie gwaltownie, a glebokosc spada nawet do 5-6 metrow. Wiec jacht naszych znajomych dotyka prawie rufa plazy i gdyby mieli troche dluzszy poklad by sie mocniej rozpedzic, pewnie doskoczliby na brzeg. Luce przybyl nowy zbiornik wody pitnej, choc narazie pic wody sie z niego nie da, woda smierdzi jak rozwodniona zywica, i minie kilka miesiecy zanim zupelnie straci ten obrzydliwy zapach.
Kilka dni temu w Cartagenie do jachtu sasiada, ktorego poznalismy pare dni wczesniej podplynela policja portowa na sygnale. Wygladalo ze nasz sasiad ma klopoty. Kazano mu odcholowac jacht do kei i goscia aresztowano... Niedlugo potem, gdy poplynelismy na lad, okazalo sie ze nasz sasiad tego dnia rozstawal si? z zona, i ta wariatka (nadal sa razem) zlozyla na wlasnego meza donos, informujac policje ze ma na jachcie nieadeklarowana bron. Przy okazji dok?adnej i zainspirowanej przez nia sama rewizji, znaleziono i zarekwirowano takze nie zadeklarowana ich wspolna kupke zlota wartosci $300 tys i kilka innych nietypowych dla jachtu drobiazgow. Beata zlitowala sie nad nad ofiara klotni malzenskiej, kupila siatke kabanosow, serow, i czekolad, wycyganila odemnie 3 kartony fajek, skontaktowala sie z jego adwokatem i wmusila mu ta paczeke by podal nieszczesnikowi...
Ech te kobiety. Nigdy do konca nie wiadomo co od ktorej sie dostanie...