Mon Repos 2016

Tuesday, 19/07/2016 / Wednesday 20/07/2016
We sailed overnight from Naxo to Darlowo. We had a beautiful sail and watched spectacular sunset/sunrise and a moonrise…
We moored in the Marina in a busy fishing dock, which was very interesting. We liked very much the friendly harbour master and good facilities. In the afternoon we had good walk to the busy town and beach. We also found the resort called Zlota Kielnia where we went for holidays with my parents and sisters back in the seventies and where Grazyna met his future husband Andrzej. We also walked to the piers where we both walked as students on our first romantic trip in winter 1978!!! We took photos of ourselves in the same place after 38 years and we felt that we didn’t change that much ;-))

Wtorek, 19/07/2016 – Sroda 20/07/2016
Wypłyneliśmy po południu z Naxo na Bornholmie i przepłyneliśmy przez noc do Darłowa (50 mil). Było to piękne żeglowanie z dobrym wiatrem i spektakularnym wschodem książyca, a zaraz potem zachodem słońca – i naturalnie wschodem parę godzin pózniej... Marina w Darłowie mieści sią w ruchliwym porcie rybackim i było to bardzo ciekawe. Bosman w porcie był bardzo pomocny; toalety i prysznice były bardzo porządne. Poszliśmy na fajny spacer po miasteczku i plaży, pełnych od urlopowiczów... Znalezliśmy nawet ośrodek „Złota Kielnia” gdzie rodzice zabrali nas na wakacje w latach siedemdziesiątych i gdzie Grażyna poznała swojego przyszłego męża Andrzeja... Poszliśmy również na molo w porcie które jest dla nas szczególnym miejscem bo tam zrobiliśmy sobie zdjęcia w roku 1978 jako para studentów podczas naszego pierwszego romantycznego zimowego wyjazdu nad morze! Po powrocie do domu bedziemy musieli nowe zdjęcia porównać z tymi oryginalnymi sprzed 38 lat...