Latitude 38, EPIRB, 406LINK PLUS, SPOT GPS Messenger
29 September 2010 | Pacyfik
Beata
Dzis przeczytalam od deski do deski, moim zdaniem, najlepsze czasopismo zeglarskie - Latitude 38. Miesiecznik jest bezplatny dla czytelnikow, utrzymuje sie z reklam. Platny jest tylko jezeli chcialoby sie go zaprenumerowac z dostawa do domu ($18 rocznie) Jest super, poniewaz Latitude to glownie interakcja z zeglarzami, pelen listow i opinii zeglarzy, na tematy nowosci technicznych, czy ostatnich wydarzen zeglarskich...etc
W przeciwienstwie do innych czasopism zeglarskich, gdzie redaktorzy edytuja, obcinaja, dodaja, zmieniaja... w Latitude kazdy zeglarz ma mozliwosc opisania swojej historii, przygody etc, i ukaze sie ona w stanie niezmienionym, ewentualnie z dopiskiem redaktora na koncu artykulu. Dzieki temu miesiecznik ten zyje, pelen historii zwyklych zeglarzy, zeglarzy podobnych do nas, zyjacych na jachtach, czy tych niedzielnych, weekendowych, sezonowych...etc...
W Latitude przeczytalam bardzo ciekawa informacje o EPIRBie, otoz EPIRB moze sluzyc rowniez do wysylania na email odbiorcy oraz strone internetowa, pozycji i sms-ow, wczesniej przez nas zaprogramowanych, typu "wszystko ok" albo "honey, I love you" etc. Do wysylania pozycji i tych wiadomosci sluzy przycisk tzw "self test" w naszym EPIRB'ie. ACR, producent EPIRB'ow, udostepnil service, PLUS406 LINK, ktory kosztuje $60.00 rocznie, i ktory pozwala wlascicielom wszystkich EPIRB'ow,(nie tylko tych produkowanych przez ARC), na korzystanie z niego. Sama usluga nie jest droga, i zasieg EPIRBa to caly swiat, ale biorac pod uwage zuzycie baterii podczas wysylania sms-ow i jej koszt (okolo $300) to uwazam ze dla zeglarzy przybrzeznych lepszy jest system SPOT GPS Messenger. Najtanszy nadajnik kosztuje okolo $100, najdrozszy okolo $1000. Cena zalezy od bajerow wbudowanych w unit, ten najtanszy pozwala wyslac pozycje na 5 email- adresow i na strone internetowa, oraz wyslac wczesniej zaprogramowane sms-y, w tych drozszych jest wbudowana klawiatura wiec mozna kreowac dowolne sms-y, sa wodoodporne, odporne na wysoka i niska temperature... etc. Wiecej informacji na ten temat mozna znalezc na stronie www.findmespot.com
W Latitude38 przeczytalam takze iz mimo ze firma SPOT GPS twierdzi ze "pokrywa wirtualnie" caly swiat jest to nieprawda. I opisano historie samotnego zeglarza, plynacego z Mexico do Nuku Hiva, kiedy to nagle wiadomosci przestaly od niego przychodzic a rodzina i znajomi zaalarmowali Coast Guard, "virtually the entire world" nie znaczy ze pokrywa tysiace mil otwartego oceanu, w przeciwienstwie do EPIRB-a.
Nasi znajomi z s/v Attila; Wegier - Adrian i Francuzka - Annick, uzywaja wlasnie SPOT GPS w swoim aktualnie odbywajacym sie rejsie na Antarktyde. Ciekawa jestem jak to bedzie dzialac w ich przypadku... Nie mamy mozliwosci obserwowania ich pozycji, ale dla zainteresowanych podaje link:
http://share.findmespot.com/shared/faces/viewspots.jsp?glId=0mMpCSOn0FWfEv3xv6NP05VhkA1YNgg7M
Uwazam jednak ze najpraktyczniejsze jest SSB radio w polaczeniu z pactorem, serwis ten kosztuje rocznie $250, mamy codzienna prognoze pogody, poczte i wysylamy nasza pozycje na strone, to bezplatny serwis pod adresem: http://www.pangolin.co.nz Ten serwis, przekazuje nasza pozycje na ta strone: http://www.sailwx.info/shiptrack/ (mozna nas znalezc wpisujac nasz call sign: wde7072)
Kazda elektronika wczesniej czy pozniej zawodzi, tak jak nasze SSB radio, czy plan B, Iridium, moze w nastepnym rejsie bedzie jeszcze plan C, SPOT GPS?:-) albo 406Link PLUS?:-)
W kazdym razie piszemy relacje, i zapisujemy codzienna pozycje, moze stanie sie cud:-)