Cartagena i nowa zaloga
19 January 2013 | Cartagena
Beata
Jestem szczesciara, w koncu, po wielu nieudanych probach, mam super zaloge, mysle ze moj Tomus maczal w tym palce..... przyslal mi najlepszego mechanika i zeglarza.... z jakiegos powodu przyslal mi tez dobrego zeglarza, Tomka z Polski, nie zgadzamy sie, ale mysle ze jest jakis powod ze nasze drogi musialy sie "przeciac":, tzn nie zgadzamy sie na plaszczyznie zawodowej, po pracy.... wszystko jest miedzy nami ok.... No i teraz musialam zatrudnic kolumbijczyka ( takie prawo), i przyuczam go do kuchni... Poniewaz ja sie chce uczyc mechaniki, elektryki.... i w ogole wszystkiego, a nie gotowac dla turystow. Chce tez byc - dla nich, turystow, rozmawiac z nimi, poswiecac im uwage... odpowiadac na ich pytania...
Dzieki temu ze mam pomoc w kuchni - bede mogla realizowac moje plany.
Mysle ze zadowolenie jest obopolne, ja jestem zadowolona z zalogi, o czym im mowie... dziekuje i chwale.... a jeden z zalogantow powiedzial mi: " you are not a woman, you are gentelman"
Sympatyczny komplement :)