Wszyscy ludzie prezydenta
05 August 2014 | N N'N:E E'E, Bulunkul
Monika
Chociaz juz od Duszanbe towarzysza nam wspolpracownicy z Tadzykistanu, to zebranie prawie 20 osob do wspolnego zdjêcia, w ferworze obowiazkow obozowych i naukowych, okaza³o siê nie³atwym zadaniem. Na szczescie dzis udalo nam sie do tego zmobilizowac. Na zdjeciu od lewej stoja: teriolog Loik, ktory pomaga Marcinowi lowic gryzonie, ichtiolog Nuriddin, wspomagaj¹cy grupe osadowa oraz ornitolog Garib Mammad. Garib jest tez naszym kucharzem �- w kwestii tego, co mo¿na zrobiæ z kaszy i tuszonki, nie ma sobie rownych. Druga z lewej siedzi Dzomul - studentka z Chorogu, ktora w grupie botanicznej poznaje tajniki ekologii roslin. W tle �- mesa, ktora w ci¹gu dnia sluzy nam za preparatornie, a wieczorem jemy w niej kolacje. Mese, prawie jak latarnie morska, widac wyraznie z drugiego brzegu Bulunkula. Z tego powodu przyciaga do naszego obozu okolicznych mieszkancow i przejezdzajacych tedy turystow. W obozie odwiedzil nas rowniez dyrektor Instytutu Biologii Pamiru, a przed nami jeszcze wizyta samego prezydenta Tadzyckiej Akademii Nauk.